W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Lars o wspólnej trasie Wielkiej Czwórki i nowym albumie
dodane 17.09.2009 14:39:42 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 2205
Lars, w wywiadzie dla Nudge z radiostacji 103.9 The X z Ohio, powiedział (wywiad z 15 września):















"Uważam, że ta historia zaczęła w ostatnich dniach żyć własnym życiem. Początek ma chyba w pewnej piątkowej nocy w Londynie, chyba w marcu tego roku, kiedy to grupka znajomych posiedziała nieco dłużej przy bardzo mocnym czerwonym winie, rozmawiając... było to tuż przed wprowadzeniem nas do Rock and Roll Hall of Fame , każdemu udzielił się nostalgiczny nastrój. I w pewnym momencie tej rozmowy narodził się taki właśnie pomysł. Wydaje mi się, że to może być niesamowicie zabawna [super-fun] rzecz do zrobienia. Ja zdecydowanie popieram ten pomysł, z uwielbieniem będę do niego zachęcał. To coś, w co z przyjemnością proaktywnie się zaangażuje, aby doszło do skutku. W tym momencie jednak nie jest to już jednak sprawa poufnie dopracowywana za kotarą czy coś w tym stylu. Poczytałem kilka stron w Internecie jakiś czas temu i nie wydaje mi się, aby było to przedsięwzięcie nie mające szans, raczej jest to coś, za czym jestem przekonany. I z przyjemnością będziemy chcieli być w jakikolwiek sposób częścią tego.




[Odnośnie nowego albumu]


Znajoma jest Ci fraza 'Nie wstrzymuj powietrza?' ['Don't hold your breath?']. Kiedy patrzę z na swoje życie z wyprzedzeniem widzę nas w trasie prawdopodobnie do końca przyszłego roku, końca 2010. Potem standardowe sześć miesięcy na złapanie oddechu. I dopiero potem zaczniemy nagrywać nowy album, a o gotowych kawałkach zaczniemy myśleć pewnie jakoś w 2011. Możesz więc prosto policzyć bazując na tym... albo bazując na tym, jak długo czasu zajmowało nam to w przyszłości. W zasadzie to co jest takie samo teraz jak 10, czy 15 lat temu to to, że po nagraniu płyty jedziemy w trasę a potem do domów. Potem nagrywamy nową płytę, jedziemy w trasę i siedzimy w domu. Cały czas ten sam cykl. Ale teraz, gdy jesteśmy już nieco starsi, przynajmniej my, wyjazdy i koncertowanie to wciąż masa dobrej zabawy, teraz jednak bardziej dlatego, że mamy większą kontrolę nad tym co dzieje się na trasie. Nie jest to już tak pokręcone jak było kiedyś, chodzi mi o to, że szaleliśmy, traciliśmy głowy i wpadaliśmy w całą masę kłopotów. Tak więc wyjazdy na trasę obecnie to przede wszystkim dużo częstsze, ale za to krótsze porywy. Nie jest więc już tak, że po nagraniu albumu, po skończeniu trasy jesteśmy wypruci.


Myślę, że będziemy koncertować, a wszystko opierać się o to, jak długie będą przerwy pomiędzy kolejnymi występami, wiesz o co mi chodzi? Teraz gramy na zasadzie większej paczki koncertów, po których jest sześć miesięcy wolnego. Trzy z nich poświęcimy na pisanie nowego materiału, po czym pojedziemy na mini trasę po europejskich festiwalach, potem znowu pisanie przez trzy miesiące, aż ktoś nie powie: 'Wpadnijcie do Południowej Afryka na dwa tygodnie'. Jedziemy więc do Południowej Afryki, a potem znowu nagrywamy, aż ktoś powie 'bla bla bla...'. Jest więc teraz dużo większa mieszanka, nie ma już ścisłego cyklu, jest coś znacznie więcej... jedziemy w trasę, kiedy tego chcemy, piszemy, kiedy czujemy, że chcemy pisać - tego typu podejście.



Odpowiadając więc na Twoje pytanie sprzed pół godziny - nie wydaje mi się, że nowy album Metalliki pojawi się przed conajmniej... najwcześniej będzie to 2011, i to tylko pod warunkiem... Ale też trzeba wziąć pod uwagę, że wydawanie płyt robi się nieco przestarzałe, więc kto wie? Nie mamy już kontraktu płytowego, możemy więc wrócić do HQ, nagrać coś, a potem wrzucić na naszą stronę czy gdziekolwiek ktoś kto będzie chciał to pobrać to sobie pobierze. Ale pełna nowa płyta z 10-12 kawałkami na pewno nie ukaże się szybko, głównie z powodu sporych planów koncertowych. Gramy 30 koncertów w Stanach, a potem jedziemy do Japonii, Australli, tu, tam czy siam w przyszłym roku. Nie chcę Cię więc rozczarować, ale tak to wygląda."



Cały wywiad możecie przesłuchać tutaj:


</div>

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak